Różowe?

Dobra koniec tego dobrego stoję pod drzwiami trenera i nie wiem co mam zrobić zapukać i wejść? A może uciekać stąd jak najdalej ? Trudno raz się żyję wchodzę ...
Kiedy zapukałam i weszłam do gabinetu nikogo nie było. No ładnie Victorio spóźniłaś się
-Nie spóźniła sie pani
*Jejku ale mnie pan wystraszył! Jeszcze zawału dostanę
-Przepraszam musiałem pognać piłkarzy bo napastowali jakiś samochód...
*Jaki samochód-pewnie mój piękny śliczny samochodzik
-Wie pani ja zawsze wiedziałem że oni lubią różowy kolor ale żeby aż tak im  odbiło by auto malować na tak jaskrawy kolor to nigdy bym nie pomyślał
Uderzyłam głową o ścianę i przeklinałam tego sprzedawcę
-Coś się pani stało?
*Proszę mi mówić Victoria. Nic mi się nie stało tyle że ten samochód nie jest ich-teraz już wiem co to za synki to piłkarze realu  jeden z nich chyba ten w loczkach ma na imię Marcelo a łysy to pepe tylko jak ten trzeci się nazywał to nie wiem.
-Jak nie ich to kogo ? Oni pewnie kupili aby się ponabijać
*Mój
-Oj przepraszam bardzo nie wiedziałem. Śliczne autko :))
*Dobra dobra w salonie się pomylili miał być szary a przywieźli jaskrawy róż wszyscy się ze mnie śmieją a ja nie mam wyjścia muszę nim jeździć dopóki nie sprowadzą nowego -.-
- To ja w takim razie już nic nie mówię, zapraszam panią na murawę do reszty dziewczyn
W tym samym czasie na murawie 
'Cris ty to widzisz ile pięknych lasek?
-Nie zapominaj się ty masz żonę
'I po co mi  to było
-I masz syna
'Wykapany tatuś co nie
-hahahah nie ma co do tego wątpliwości
' Ale ta laseczka z różowej fury ładna jest co nie?
-Nawet bardzo !
'Ohh gdyyś nie miał narzeczonej to może dałaby ci się poderwać
-Pierwsze musi przemalować ten samochód hahah. Ale co do wyglądu to naprawdę śliczna
'I taka laska się zmarnuję ohh może ja się rozwiodę
- możesz
'głupi ? Ja kocham swoja żonę
-To co pieprzysz o rozwodzie ?
'Taki żarcik
-Dobra idzie trener z....
'Naszą różową miss
-Ona będzie tu grać ?
'No na to wygląda
-Ale jaja
]Zbiórka już
-A my się już poznaliśmy... chyba
]Tak napastowaliście jej zastępcze auto
Jeju trenerze lepiej się nie dało tego powiedzieć :)) może teraz skończą się śmiać
'Zastępcze ?
-Jak to zastępcze ?
*Normalnie.. zamówiłam lamborghini SZARE a przyszło różowe gdybym miała inny samochód to bym tego  nawet nie brała
-Czyli nie lubisz różowego ?
*Nie cierpię tego koloru
hahahhahah pepe z marcelo i ten trzeci położyli się na murawie i turlali się ze śmiechu
* A tym co odbiło ?
] No to wtopa na samym początku
*Ale z czym ?
] Dziewczyny mam dla was prezent a ty dostaniesz go jutro
* Ale dlaczego? O co chodzi ?
' Chodzi o to hahah chodzi hahah
- Ty się Marcelo nawet wysłowić nie umiesz haha Ja ci powiem o co chodzi trener wczoraj kupił dla was nowe buciki ... znaczy korki hahah
* No iii...?
-Nadal nie wiesz ?
*Nieee błagam powiedzcie że żartujecie
-Nie żartujemy
'Ty szybko się zorientowała o co chodzi
* One nie są różowe prawda?
]Są
*Za jakie grzechy ?
]Dobra a może tak się poznacie wszyscy a ja uciekam bo życie mi miłe
Odprowadziłam wzrokiem trenera, który już z telefonem przy uchu zamawiał mi inne korki, będąc przy końcu boiska krzyknął
]Zielone mogą być ?!!!
*Szare lub czarne
] Ok ok
I już go nie było
-Cristiano Ronaldo - chłopak wyciągnął do mnie rękę
*Victoria Tober
-Tober?
*Tak, co w tym dziwnego ?
- Twoja mama to Anna Tober?
* Tak
-A ojciec to Stanisław Tober ?
*Tak, Wow nie wiedziałam że znasz całą moją rodzinę
-No wiesz dziwne by było abym nie znał naszego ortopedy lub najlepszego fotografa
* No faktyczne to by był koniec świata
]NA dziś koniec możecie iść do domu
*W końcu
-Zobaczysz jak jutro przyjdziesz na trening jak ci da popalić
_____________________________________________
 5 Komentarzy w ostateczności 4 i dodaję nowy :*

Strój Vici podczas wizyty na stadionie